Dawniej tego typu tabliczki wisiały w naszych piekarniach. Wtedy kwestia nacisku na zakup była bardziej kwestię higieny nie zaś techniki sprzedażowej. Teraz jednak może okazać się że warto klientowi wcisnąć coś do reki nawet na siłę. Po dotknięciu towaru wzrasta bowiem jego zainteresowanie zakupem. Mało tego – klient jest skłonny zapłacić więcej!
Według naukowców z Uniwersytetu w Ohio, więź klienta z produktem może uaktywnić się już w ciągu 30 sekund od dotknięcia towaru!
Uczestnikom badania dano do rąk zwykły, niczym nie wyróżniający się kubek. Część grupy trzymała go przez 10 sekund., druga część przez 30 sekund. Następnie uczestnicy mieli za zadanie wziąć udział w licytacji o kubek. Brali udział zarówno w otwartej jak i zamkniętej aukcji a dodatkowo zostali poinformowani o rynkowej cenie kubka. Mimo tej wiedzy, osoby które trzymały kubek dłużej bardziej zażarcie licytowali a ponad połowa była skłonna zapłacić za niego więcej , niż wyniosła jego cena rynkowa.
Strategię umożliwienia klientowi ?wypróbowania” produktu stosuje wiele branż (z motoryzacyjną na czele) ważne jednak, by klienci orientowali się w stosowanych przez sprzedawców technikach manipulacyjnych. Następnym więc razem zastanów się czy na pewno potrzebna jest ci ta pasta do zębów czy długopis, czy też chcesz ją kupić tylko dlatego że ktoś dał Ci ją do ręki… (oczywiście jeśli to Ty sprzedajesz, pozwól dotknąć klientowi towaru…)