Realizacja zlecenia dla klienta, niezależnie od obszaru tematyki owego zlecenia może być nieco kłopotliwa, jeśli komunikacja z klientem będzie zaburzona i nie ustali się z Nim wszystkiego odpowiednio. Istnieje jednak kilka zdań ?kluczy” które, jeśli są przez klienta wypowiadane, mogą pomóc nam zdiagnozować jakie problemy z realizacją zlecenia będziemy mieć w przyszłości.
?Chciałem to zrobić samemu, ale okazało się…”
Klient który mówi coś takiego niewątpliwie ma dość określoną wizję tego co chce osiągnąć, a do realizacji pomysłu brakuje mu twardych umiejętności, czasu lub pomysłu na to ?jak” w praktyce przełożyć swoją koncepcję na działanie.
Aby nie mieć z takim klientem problemów trzeba najpierw ustalić czego klientowi brakuje do samodzielnej realizacji pomysłu (dowiemy się wtedy czego dokładnie od nas oczekuje). Jeśli twardych umiejętności, skupić musimy się na jak dokładniejszej analizie tego, jak ma wyglądać gotowy produkt który mamy dostarczyć klientowi. Jeśli czasu, powinniśmy traktować zadanie jako priorytetowe pod względem czasu realizacji, jeśli pomysłu – powinniśmy dokładnie ustalić cel działania, aby móc znaleźć najwłaściwszą metodę rozwiązania problemu.
?Znajomy powiedział mi że powinienem…”
Takim zdaniem, klient komunikuje nam, że nie do końca jest przekonany co do tego czy dana usługa lub produkt jest mu potrzebna i że nie do końca wie, czego potrzebuje. Zanim więc przystąpimy do realizacji zadania, trzeba wspólnie z klientem porozmawiać na temat jego przekonania do projektu – w innym przypadku może okazać się, że klient będzie mało zaangażowany w projekt, my stracimy zaś mnóstwo czasu.
?Uwierz mi, to będzie rewelacja!”
Zaangażowanie kontrahenta jest cenne. ?Hurra optymistyczne” podejście klienta może jednak oznaczać masę kłopotów dla zleceniobiorcy. Dlaczego? Klient może bowiem stale nie być zadowolonym z efektów i wymagać mnóstwa poprawek – po czasie wiec może okazać się, że projekt zajął nam znacznie więcej czasu niż się spodziewaliśmy lub że w ogóle nie będzie mógł zostać ukończony, klient będzie bowiem oczekiwał cudu.
fot.: claudia veja